Oto pare informacji o blogerze, które mogły Cię nurtować.
Jak to jest być blogerem? Dobrze?
Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że niedobrze. Gdybym miała powiedzieć, co cenię w blogowaniu najbardziej, powiedziałabym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłam ze stroną, kiedy byłam w rozsypce i, co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze wpisy. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga nam tworzyć. Ja miałam szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłam i dziękuję blogu! Dziękuję mu; blog to śpiew, blog to taniec, blog to miłość! Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę inspiracje? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie życia. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję stronę na WordPressie, a jutro – kto wie? Dlaczego by nie – zacznę regularnie pisać i moje teksty przeczyta może… dziewięć osób.
Kim jest bloger?
Bloger jest zwierzęciem raczej mniej towarzyskim. Najchętniej zamknięty w swojej klatce/pokoju/mieszkaniu. Wpada na genialne pomysły w najmniej spodziewanych momentach, przez co nie zdąży ich zapisywać i złoto w Share Week przepada bezpowrotnie.
Jak się ubiera bloger?
Bloger ubiera się różnorako, jeżeli jest blogerem modowym nosi ubrania i dodatki od Gucci, Prady Candy i Chanel. Jeżeli natomiast wpisuje się w jakąkolwiek inną tematykę nosi wytarte jeansy i bluzę o dwa rozmiary za dużą.
Czym się żywi bloger?
Sałatą, chlebem, sokiem pomarańczowym i ciepłym słowem od swoich czytelników.
Jaki bloger ma sprzęt?
Bloger lifestylowy ma MacBooka, iPada oraz iPhone’a, bo Apple jest rozpoznawalne i ładnie wychodzi na zdjęciach. Jakikolwiek inny – dziesięcioletni komputer, który wygląda jakby przeżył dwie wojny światowe.
Jakie blogi czyta bloger?
Wszystkie dobre, które sprawiają, że mózg mu paruje od inspiracji i rozpaczy, że pierwszy na to nie wpadł.
Jakiego programu do pisania używa?
Scrivenera jeżeli jego teksty są bardzo rozbudowane.
Worda jeżeli nie chce zwracać na siebie uwagi.
LibreOffica jeżeli go nie stać na powyższe rozwiązania.
TeXa/LaTeXa gdy ma jakikolwiek związek z matematyką, fizyką czy innymi trudnymi dziedzinami wiedzy.
Edytor WordPressa – precz z technologią!
Skąd bierze inspiracje?
Z pustego rachunku bankowego i komornika, który składa mu życzenia urodzinowe zabierając przy tym wszystkie prezenty.
Skąd bierze czytelników?
Rodzina jest najważniejsza, dlatego też wyskakuje im z lodówki błagając żeby przeczytali jego tekst i udostępnili. Znajomi również są ważni, dlatego im też spamuje.
W wersji dla odważnych: wysyła wiadomość do byłej/byłego, z którą nie rozmawiał(a) siedem lat.
Ile zarabia na blogu?
To na blogu można zarobić? Jak na razie tylko płacę.
Oj tam, te kilkadziesiąt tysięcy ze współprac z markami… Kto by to liczył?
Nie bloguję, żeby zarabiać, ale zarabiam żeby blogować.