Com uczynił, żeś tęsknić zaczęła?
Com napisał, żeś się tym przejęła?
Jakże patrzysz na mnie, gdy odchodzę
Do innej – z tobą mi nie po drodze.
Wiem, że kochasz mnie mimo udręki
I znosisz zadawane ci męki,
Ale przebacz i żyj dalej z radością
Z całkiem nową miłością, miłością!
Odejdź! Nie chcę cię ponownie zranić
Muszę z inną swoje życie zmienić,
A ty kluczysz za nami nie wierząc,
Że to koniec, uwagi wciąż żebrząc.
Nasze spotkanie było pomyłką,
Namiętności żarem, słodką chwilką,
Z której wyciągnijmy lekcję życia:
Przyjaźń musi najpierw wyjść z ukrycia.
Oto oryginał wiersza, w wersji śpiewanej: