Przejdź do treści

Ziemniak, kupon do Żabki i inne metody oszukiwania w internecie

    Oto kilka metod prób wyłudzenia pieniędzy, z którymi się spotkałam lub o których słyszałam.

    Kupon do Żabki

    Co wzbudziło moją czujność poza tym, że ktoś pisze do mnie SMS-a?

    • Dziwny adres linku
    • Zbytnio nie kupuję w Żabce
    • Numer telefonu, który sprawdziłam i okazał się niegodny zaufania.

    Nawet się nie wysilili, aby użyć też formy żeńskiej. (Wstyd).

    Inny przykład, z informacją o niedopłacie.

    Tylko skąd znali moje inicjały?

    Dyskryminacja przesyłek na tle wagowym.

    Haniebna literówka.

    Odnośnie warzywa (ziemniaka), to mój znajomy/kolega/pierwszy facet, w którym się zakochałam, ale już mi przeszło [niepotrzebne skreślić] kupił telefon, a dostał ziemniaka. Więcej szczegółów nie znam.

    Zawsze można znaleźć jakieś pozytywy: Przynajmniej mógł sobie frytki zrobić, zapewne najdroższe w życiu.

    Lepiej jednak uważać, szczególnie na wybitnie kuszące oferty, np. iPhone 17 Pro za 3 000 zł, bo wiadomo, że to oszustwo – nie ma takiego modelu, a jak będzie to minie kolejne siedem lat, zanim osiągnie taką cenę.

    Metoda na BLIK

    Czym jest BLIK chyba wyjaśniać nie trzeba. Dawno niewidziany znajomy prosi o podanie kodu BLIK? Nie zgadzaj się.

    Ale przecież to niemiłe.

    Trudno, jak komuś zależy to się stara. (Rada nie tylko odnośnie finansów).

    Jeżeli natomiast ktoś z Twojej rodziny Cię prosi (a przynajmniej na to wygląda), to zadzwoń do tej osoby i się upewnij. Nie będzie Cię to kosztowało wiele czasu, a może zaoszczędzić trochę pieniędzy.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *